niedziela, 5 marca 2017

Niedzielnie

Dziś była piękna pogoda. Skończyłam wyszywać metryczkę , teraz tylko czekać na dane dziecka i je uzupełnić ( ale to już drobiazg) Obrazek pokażę jak już będzie gotowy do oprawy. Tak miło w końcu wygrzać twarz w słońcu. Człowiek wyłapuje każdy promień ,szczególnie , że prognozy na kolejne dni są mało optymistyczne. Córeczka nie mogąc usiedzieć w domu wyciągała mnie co chwilę to na spacer , to na rower, to na rolki i tak minęła większa część dnia. Szukałyśmy tez oznak nadchodzącej wiosny , jednak  w moim regionie jeszcze są miejsca w których leży śnieg więc tych oznak raczej wiele nie ma, wszystko do nas przychodzi z opóźnieniem. Znalazłyśmy tylko kilka drobnych "bazi-kotków" jak mówi moja córeczka i  malutkie pierwiosnki. Ale i te drobiazgi cieszą :) 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz